Badanie słuchu
Nie lekceważ pierwszych objawów niedosłuchu
Wiele osób z niedosłuchem twierdzi, że nie ma żadnych problemów ze słyszeniem, gdyż wg nich prawidłowo odbierają wiele dźwięków. Jednakowoż, wbrew powszechnemu mniemaniu w przypadku większości ubytków obserwuje się obniżenie "jakości" słyszenia a nie głośności odbieranych dźwięków. Innymi słowy, osoba z uszkodzonym ślimakiem często słyszy wiele dźwięków na normalnej głośności, przy czym nie potrafi ich poprawnie zidentyfikować, co ma bardzo duże znaczenia dla zrozumiałości mowy. Ten stan rzeczy w pewnym sensie przypomina problemy, z jakimi borykają się osoby z wadą wzroku - widzimy obiekty tak samo jasno, przy czym zatracona zostaje ostrość widzenia. Należy jednak zaznaczyć, iż w przypadku dużych i głębokich niedosłuchów, zarówno "jakość" i głośność odbieranych sygnałów są zaburzona. Osoby z ubytkiem słuchu nierzadko "wspierają" komunikację poprzez patrzenie na usta współrozmówcy oraz często starają się ukryć wadę słuchu. Na aparat słuchowy decydują się zazwyczaj, gdy niedosłuch osiągnął taką głębokość, które uniemożliwia funkcjonowania w społeczeństwie. Wiąże się to z koniecznością zastosowania silnych aparatów słuchowych oraz długotrwałym i żmudnym procesem rehabilitacji. Pamiętaj: jeżeli masz ubytek słuchu, nie zwlekaj z zaopatrzeniem się w aparat słuchowy !